Typy
budowy ciała
Jak stwierdzić,
jaki typ budowy
ciała reprezentujesz?
Po prostu stań przed lustrem i popatrz na siebie z odrobiną
krytycyzmu
Jeżeli ze szklanej tafli
spogląda na Ciebie patykowaty
chudzielec, to jesteś ektomorfikiem.
O ludziach reprezentujących
ten typ budowy mówi się, że
są "drobnej kości". Ich szkielet jest stosunkowo delikatny, lekki,
kości zaś mają mniejsze obwody (obwód nadgarstka nie
przekracza zwykle
20cm ). Klatka piersiowa jest na ogół płaska i wąska,
krótkie są
obojczyki, przez co szerokość barków jest niewielka. Stawy
kolanowe i
łokciowe są smukłe. U ektomorfików metabolizm jest
najczęściej bardzo
szybki. Ludzie ci bywają szczupli i wytrzymali. Bardzo rzadko miewają
kłopoty z nadwagą.
Osoba obdarzona cechami
ektomorfika często trafia do klubu
kulturystycznego w celu zwiększenia masy mięśniowej i poprawienia
ogólnego wyglądu swej z natury wątłej sylwetki. Niestety,
dość często
miewa problemy z realizacją tych celów. Po prostu mięśnie
ektomorfika
nie rozwijają się tak szybko, jakby sobie on życzył. Aby przyspieszyć
ten rozwój, powinien on mieć nietypowe podejście do
treningów i diety.
Człowiek obdarzony przez los
ektomorficznym typem sylwetki, chcąc
zwiększyć masę swoich mięśni, musi trenować stosunkowo niewiele, ale
jak najciężej. Każdą z grup mięśniowych ( poza mięśniami
brzucha ) powinien ćwiczyć najwyżej raz w tygodniu,
nie częściej! Najlepiej zaplanować 4 treningi tygodniowo i na pierwszym
treningu poddawać ćwiczeniom bicepsy i mięśnie grzbietu, na drugim -
mięśnie naramienne i brzucha, na trzecim - tricepsy i mięśnie klatki
piersiowej, na czwartym zaś- mięśnie nóg i brzucha. Na każdą
z
wymienionych grup mięśniowych należy wykonywać nie więcej niż 6-8 serii
zasadniczych (poprzedzonych seriami rozgrzewkowymi). Należy skupić
się na prostych, ciężkich ćwiczeniach. Warto używać do nich raczej
sztangi niż sztangielek. Obciążenie należy dobierać tak, aby w każdej
serii wykonać od 5 do 8 powtórzeń. W czasie każdej serii
trzeba dać z
siebie 110% możliwości. Przerwy między poszczególnymi
seriami powinny
być dość długie, nawet do kilku minut - pozwoli to zregenerować siły i,
w rezultacie, wykrzesać więcej z każdej kolejnej serii.
Ogółem trening
nie powinien trwać dłużej niż 60- 65 minut. W żadnym wypadku nie wolno
się przetrenowywać! W wypadku ektomorfika liczy się przede wszystkim
jakość wykonywanych ćwiczeń i serii, a nie ich liczba.
Ektomorfik, aby zwiększyć
swoją wagę, musi jeść
bardzo dużo. Najlepiej rozplanować swój dzień tak, aby
móc spożywać 5,
a jeszcze lepiej 6 lub nawet 7 posiłków. Ponieważ
przyrządzanie takiej
liczby "prawdziwych" posiłków może być trudne (szkoła, praca
itp. ), warto zaopatrzyć się w dobrej klasy odżywkę typu "gainer" i
zastępować 2 lub 3 posiłki łatwymi do sporządzania koktajlami. Poza tym
zawsze należy mieć pod ręką coś na przekąskę, np. owoce. Na pocieszenie
trzeba powiedzieć, że dzięki szybkiej przemianie materii ektomorfikowi
płazem uchodzą nawet poważne "grzechy" dietetyczne, takie jak od czasu
do czasu pizza, czy nawet ( o zgrozo ) golonka i ciasto. Ważne jednak,
aby nie zdarzały się one za często. Nie wolno również
zapominać o
wodzie ( bez niej mięśnie nie urosną ) - trzeba wypijać co najmniej 3l
dziennie, a w czasie upałów nawet dwa razy tyle ( akurat ta
uwaga
dotyczy osób o wszystkich typach sylwetki ).
Parę słów trzeba
jeszcze poświęcić stylowi życia poza treningami i
dietą. Organizm ektomorfia, ze względu na szybką przemianę materii,
zużywa podczas aktywności fizycznej dużą ilość energii. Jeśli
ektomorfik poważnie myśli o rozbudowie mięśni, to powinien unikać
forsownych sportów wytrzymałościowych, koncentrując się na
treningach
siłowych. Nie może przesadzać też z treningami aerobowym i w zupełności
wystarczą mu 2 lub 3 krótkie, ale intensywne treningi na
bieżni lub
rowerze stacjonarnym. W celu zapewnienia organizmowi należytego
wypoczynku nie wolno mu zaniedbywać snu. Ektomorfik powinien spać co
najmniej 8 godzin na dobę, a jeśli może pozwolić sobie na taki luksus,
to ucinać dodatkową, "poobiednią drzemkę".
Wiele osób uważa,
że ektomorficzny typ budowy nie pozwoli im na
przybranie na wadze i poprawę muskulatury. Na szczęście nie jest to
prawdą, należy jedynie umiejętnie układać plany treningowe, dopasowywać
do nich właściwą dietę i zmienić nieco swój tryb życia.
Jeśli jesteś duży "misiowaty"
i masz
kłopoty z dobraniem dostatecznie szerokiego paska do zegarka, to na
pewno jesteś endomorfikiem.
Wielu
przedstawicieli tego typu budowy spotyka się np. w pubach, gdzie
hołubią kufle wsparte na potężnych, wspaniale rozwiniętych mięśniach
piwnych. Natura obdarzyła ich masywnym, rozłożystym szkieletem, z
reguły pokrytym dość okazałymi mięśniami i, co gorsze, solidną warstwą
tkanki tłuszczowej. Jest to rezultat ich na ogół powolnej
przemiany
materii, dzięki której mają tendencje do szybkiego przyrostu
masy,
niestety, nie najwyższej jakości.
Facet obdarzony tym typem
budowy ciała do klubu kulturystycznego trafia
zwykle nie mogąc patrzeć dłużej na swój brzuch. Ponieważ
jego mięśnie
na ogół bardzo dobrze reagują na treningi, więc
wkrótce diametralnie
może zmienić wygląd swojej sylwetki, pod warunkiem jednak, że opracuje
odpowiedni plan treningów i dietę.
Endomorfik powinien każdą
grupę mięśniową ćwiczyć co 4 lub co 5 dni.
Jeśli dysponuje dużą ilością czasu, to może trenować nawet 6 razy w
tygodniu. Podczas każdego treningu powinien skoncentrować się na 2 lub
3 grupach mięśniowych. O
mięśniach brzucha specjalnie nie piszemy, ponieważ endomorfik powinien
ćwiczyć je jak najczęściej, nawet na każdym treningu (np. jako jego
zakończenie). Na każdą grupę mięśniową powinien wykonywać on od 10 do
12 serii, często zmienianych ćwiczeń. Warto eksperymentować, zmieniać
sztangę na sztangielki, korzystać z maszyn. Przerwy między
poszczególnymi seriami powinny być stosunkowo
krótkie (najwyżej minutę), tak aby obok przeciążenia mięśni odnieść jednocześnie korzyści,
spalając nadmiar tkanki tłuszczowej. Zaleca się wykorzystywanie technik
łączonych, takich jak superserie czy serie potrójne łączone.
Obciążenie
należy dobrać tak, aby w każdej serii móc wykonać od 10 do
12
powtórzeń.
W wypadku endomorfika
równie ważna, a nawet ważniejsza niż sam trening,
jest odpowiednio dobrana dieta. Początkujący sportowcy o tym typie
budowy często popełniają błędy, polegające na spożywaniu zbyt dużej
ilości kalorii. W rezultacie szybko przybierają na wadze,
wkrótce
jednak zauważają, że większość "masy mięśniowej" odkłada im się w
pasie. Aby tego uniknąć, należy spożywać wyłącznie produkty
niskotłuszczowe, bogate w białko i węglowodany. Ogólna
liczba kalorii
pochodzących z tłuszczu nie powinna być wyższa niż 15-20%. Trzeba,
niestety, bardzo skrupulatnie przestrzegać zasad surowej,
kulturystycznej diety i tylko wyjątkowo pozwalać sobie na odstępstwa od
niej. Najlepiej spożywać 4 lub 5 niewielkich posiłków
dziennie. Ostatni
z nich nie powinien być spożywany później niż godz 18:00.
Należy unikać
podjadania między posiłkami i wieczornych przekąsek.
Endomorfik, który
poważnie myśli o idealnej sylwetce powinien poza
ćwiczeniami siłowymi angażować się we wszelkiego typu aktywności
fizyczne. Zwiększy to jego tempo przemiany materii. Jeżeli lubi sporty
zespołowe, to od czasu do czasu powinien zagrać w piłkę nożną lub w
"kosza". Jeśli woli sporty indywidualne, to godny polecenia jest tenis
i squash. Nieważne, jest w jaki sposób endomorfik będzie
aktywny, ważne
aby taki był. Nie należy zapomnieć o regularnym treningu aerobowym- co
najmniej 3 razy w tygodniu.
Jeżeli Twój
wygląd przypomina sylwetkę Arnolda Schwarzeneggera z
pierwszej części
"Terminatora" to jesteś mezomorfikiem.
Ten typ budowy
trafia się najrzadziej. Osoby obdarowane przez los
cechami mezomorfika są zwykle utalentowanymi sportowcami, gwiazdami
szkolnych drużyn. W krótkim czasie osiągają w sporcie to, na
co inni
pracują latami. Ich mięśnie są bardzo podatne na treningi i, doskonale
na niego reagując, rosną bardzo szybko. Większość z nas może o tym,
niestety, tylko pomarzyć. Długie kończyny, wąskie
biodra, bardzo szerokie barki,
korpus w kształcie litery "V" - oto podstawowe cechy mezomorficznego
typu budowy ciała, w pełni reprezentowanego właśnie
przez najsłynniejszych kulturystów naszych
czasów.
Ponieważ organizm mezomorfika
w naturalny sposób szybko się rozwija ,
powinien on tak układać plany treningowe, aby wykorzystać to w stopniu
optymalnym. Niestety, między poszczególnymi zawodnikami mogą
występować
tutaj ogromne różnice. Początkowo należy więc
poeksperymentować, aby
dobrać najlepszy dla siebie system treningów i diety. Tak
właśnie
budowało swe sylwetki wielu czołowych kulturystów. Jeśli Ty
również masz szczęście prezentować ten typ budowy, to
pamiętaj: sukces jest w zasięgu Twojej ręki, ale to Ty sam musisz
odnaleźć do niego najwłaściwszą drogę.
Choćbyśmy bardzo chcieli, nie
jesteśmy w stanie zmienić typu budowy
naszego ciała. Po prostu, przychodzimy na świat "zaprogramowani" na
pewien określony wygląd i musimy się z tym pogodzić, czy nam się to
podoba czy nie. Najmniej możemy bardzo wiele osiągnąć w ramach tego,
czym w swej dobroci obdarzyła nas Matka Natura. Systematycznie,
ciężkie, przemyślane treningi i odpowiednio obrana dieta mogą bowiem
sprawić, że nasz sylwetka stanie się dla innych obiektem zazdrości, dla
nas zaś powodem do radości i dumy. Wystarczy do tego konsekwencja i
wytrwałość.
P. Zarzyński / sfd.pl